wtorek, 24 lutego 2015

Polichlorek xD

No nie ma to jak technika z wychowawczynią.
Uczyliśmy się dzisiaj o czymś na pewno, ale                                              
 do mnie najdokładniej dotarło słowo ,,Polichlorek". Nie wiem czemu, ale gdy to wymawiam to wybucham śmiechem.A może ,,Poliż chlorek"? To po prostu tak fajnie brzmi i tyle. A pro po Q&A to nie wiem jak wy to chcecie zrealizować. Co prawda aktywność na blogu nie jest aż taka mała, ale na pewno jesteście zbyt nieśmiali by zadać jakiś pytania. Próbujcie, a się doczekacie. :D
Muszę wam powiedzieć, że jeszcze nikomu
nigdy w życiu nie udało się mnie aż tak
wytrącić z równowagi. No ja nie mogę już
tak dalej. Rozumiem, że te prace to po
 terminie, ale dostać aż trzy jedynki?! I to z plastyki?! Sara miała rację mówiąc, że plastyka z tą panią to dno i jeszcze raz dno. I to uczucie gdy sobie przypomnę ten jej uśmiech gdy pisała to w dzienniku . . . Ogółem to poprawiłam się z Matematyki która jest moją piętą Achillesa i z języka Polskiego. Teraz dostaję same 4 i 5. Natomiast dzisiaj po raz kolejny przytrafiła mi się ta sama sytuacja co wtedy gdy byłam chora. Znowu ze sprawdzianu zabrakło mi jednego punktu do szóstki. Nie dam sobie tak w kaszę dmuchać czy jak to się tam mówi i tym razem dostanę tą cholerną szóstkę. Chociaż w sumie to aż tak mi nie zależy . . . Dobra, bardzo zależy. A wracając do tematu Q&A to jeżeli naprawdę tego chcecie to możecie zadawać pytania na chacie i w komentarzach. :3

A w ogóle zapomniałam wam powiedzieć, że w ubiegłym tygodniu we wtorek (nareszcie) przyszły moje buty do grania w siatkówkę. Zdjęcie:






JULA



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz