Wiem i też się jaram. Jutro do kin wchodzi film ,,50 Twarzy Grey'a". W zasadzie jest to ekranizacja książki, ale też na pewno świetna. Głównie to ciekawi mnie jak szła im praca nad adaptacją. Mogłabym teraz rozpisywać się na pięć stron o tym i w ogóle ale przecież i tak każdy z was to już przeczytał . . . Więc nie ma na co dłużej czekać tylko pójść do kina w Walentynki. Czyż życie nie za bardzo nas rozpieszcza?
,,Zbyt zagubiona by istnieć i zbyt realna by czuć"
JULA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz