Poza tym jeszcze nie odrobiłam lekcji. :) Trochę mi się nie chce . . . Lubię szkołę i w ogóle ale teraz to zadają taką głupią pracę domową, że szkoda gadać. Ale są jeszcze jakieś plusy. Dzisiaj na wychowaniu fizycznym graliśmy po raz pierwszy od dwóch tygodni w siatkówkę. Było fajnie bo udawały mi się prawie wszystkie ataki . . . *-*
A przy okazji . . . Wiecie jak zrobić to zadanie? Przez to chyba już nigdy nie dokończę tej książki! Przyszła wczoraj i długo na nią czekałam a teraz po prostu nie mam czasu. Wiedziałam, że tak będzie...
,,Co potrafisz bardzo dobrze robić? Masz pomysł na udoskonalenie czegoś, co już istnieje? Zapisz instrukcję w taki sposób, by mogła zostać umieszczona na stronie internetowej ,,Praktyczne porady"."
Ale tak na poważnie to dla mnie to zadanie jest z dupy ._. No sorry, taki mamy klimat . . .
Wracając do ,,Robinsona Cruzoe". Z niego też jest praca domowa. W ciapkę. I co teraz? Spokojnie, ja już mam sposoby. Zazwyczaj tak nie robię i przykładam się do pracy ale to nie są moje tematy. Przepraszam.
JULA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz