uważają, że mają gorzej posłuchają. . . Jak zwykle marny
koniec. Wczoraj tak pięknie opisywałam nasze zwycięstwo. To, że jedziemy dalej. Że mamy szansę na stypendium
sportowe i ,,przejdziemy" do historii szkoły. Ale teraz
wszystko poszło się walić, bo nasza rozgrywająca złamała
tego cholernego palca! A zawody już w ten poniedziałek.
Jak być szczęśliwym skoro życie ci na to nie pozwala?
Pozostają tylko dwa wyjścia. A) Eunika zdejmie gips i
zagra, chodź przez to będzie musiała dłużej chodzić w
gipsie i nie wykluczone, że będzie grała gorzej.
B) Weźmiemy dziewczynę z drugiego składu. Bo na pewno
teraz się nie poddamy. Nie kiedy zaszłyśmy już tak daleko.
Niech się śmieją, a na pewno zetrzemy im te uśmiechy z twarzy. Teraz jest nam wyłącznie potrzebna wasza wiara w nas i w naszą wygraną. Trzymajcie kciuki. JULA
Piosenka na dziś:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz