środa, 4 marca 2015

Dziejszy dzień to jak . . .

Witajcie mieszkańcy Ziemi. Jak wam minął ten piękny dzień?
 Wnioskuję iż fantastycznie i tak bym chciała, więc
zero smutku. No niestety mój dzień był trochę ,,ZAMOTANY".
 Nie powiem, że ekscytujący nie był.
 Tak jak już wcześniej pisała Gabi (Mrs. Bołądź) grałyśmy
 w siatkówkę z klasą 3gimnazjum. Był stres, były emocje bo nikt nie umiał grać. xD A tak na serio to tylko dwie dziewczyny z gimnazjum umiały grać. Ale i tak chyba przegrałyśmy. Nie wiem, nikt nie liczył punktów... Jedyne co mogę wam powiedzieć to to, że przyjęłam super ultra hiper mocny ATAK. Booyah! Dobra, przyjęłam go trochę źle, ale i tak jestem zadowolona bo to było nowe, ciekawe doznanie. Więcej takich akcji!




A teraz na spokojnie. . . Nie ma to jak zacząć czytać lekturę kilka dni przed omawianiem. Ale chwila... To przecież ,,Szatan z Siódmej Klasy". Szybko pójdzie. Nawet zaczęła mi się podobać ta książka i styl jakim została napisana. *-* Syn Diabła. Jednak interesuję się teraz bardziej drugim tomem ,,Niezgodnej". W końcu każdy chciałby wreszcie w życiu skończyć to co zaczął. Nieważne, że to książka...XD Szybko mi się ją czytało i niedługo zamawiam ,,ZBUNTOWANĄ''. Mam nadzieję, że dojdzie w  5 DNI. Bo nie ma to jak POCZTA POLSKA, nie?














Czasami mam taką wielką chęć posłuchać muzyki, ale żadna fajna nie przychodzi mi do głowy. Tak jakbym w ogóle nie znała żadnych fajnych piosenek. Ale dzisiaj daję wam odjazdową muzyczkę. Stara, ale jara. Łapcie :3                                                                                     JULA

 
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz