Książki to prawie moje całe życie

No dobra . ..  Może jednak pod tą grubą warstwą starych ciuchów i
 stertą kocyków  kryje się wrażliwa dziewczyna?
Do tej pory nie powiedziałabym tak o sobie.                                                       

Sądząc po tytule tego wpisu . Dzisiaj leżąc i nudząc się na kanapie rozmyślałam właśnie o książkach . Trochę mi to zajęło bo w końcu która to jest godzina . Wiedzcie , że moje zafascynowania książkami wcale
 nie mijają tak szybko . Bo ja tą książkę muszę jeszcze przetrawić sercem . W trzeciej klasie (chodź nie wypada) zajęłam się czytaniem romansideł dzięki którym wielką
sławę zdobyła Amanda Hocking .Spoko seria.

 Później trzecim tomem wszystko spaprała bo nie wyszło tak jak tego oczekiwałam . I aż do szóstej klasy w której teraz jestem jeszcze ją przeżywałam . Cały czas rozmyślałam nad tym co stać się w tej książce powinno a co nie . I było by tak dalej dopóki nie zakochałam się w Kronikach Obdarzonych. No wiem, i tu u was zaczyna się głośne wzdychanie . Dobra dużo o tym piszę ale to co zostało zawarte w tej książce powala mnie na kolana . Odkąd pierwszy raz ujrzałam SAMĄ OKŁADKĘ to zrobiło mi się różowo . To też w pewnym sensie romansidło z tego co niektórzy mogliby stwierdzić po przeczytaniu ale jest w tym trochę akcji . Nie mówię tu tylko o szesnastym księżycu Leny . I mogę wam to od razu zagwarantować , że po tym jakże ,,pięknym" doznaniu szybko się nie otrząsnę. Może dopiero w trzeciej gimnazjum przyjdzie mi sił by zakochać się w kolejnej książce . To skoro zwykłym szelestem kartek i czarnym jak węgiel tuszem tak łatwo się podniecić to może spodoba mi się książka ,,Gwiazd Naszych Wina" którą dostałam na święta? Jednak od razu mówię , że wolałabym właśnie książki o tych wszystkich ,,obdarowanych jakąś super mocą" dzieciakach niż czytać jak ktoś piszę o swoich przejściach związanych z rakiem tarczycy . ._. To się jeszcze okaże ale nie będę taka hop do przodu bo nigdy nie wiadomo . Może tak na prawdę właśnie to będzie to wybuchową mieszanką uczuć wylaną na cienką kartkę papieru? Osobiście mogę wam powiedzieć , że już zaczęłam szukać kolejnych książek podobnych do ,,Piękne Istoty"  i znalazłam ... Nie uwierzycie! Bohaterka która występuje w tej książce nazywa się zupełnie tak samo jak bohaterka z kronik obdarzonych. Książka konkretnie nazywa się ,,Delirium" . Czyli inaczej jak zdobyć lekarstwo na miłość . Myślę , że będzie ,,OKAY" lecz przeczytam ją dopiero wtedy gdy dokończę ,,Niebezpieczne Istoty" , ,,Gwiazd Naszych Wina" oraz ,,Szukając Alaski" .

 Tyle tych książek do przeczytania a ja nadal jestem praktycznie w lesie . Po prostu stwierdzam fakty . To może teraz dla odmiany . Jakie plany na sylwestra? Ja będąc u Sary postaram się nagrać filmik gdzie puszczamy fajerwerki . Taki relaksujący . xD Znaczy fajerwerki będzie puszczał jej tata. Trzymajcie się .  

JULA