Najbardziej natomiast zawiodłam się na Języku Angielskim, ponieważ straciła od 4 do 5 punktów. A to słabiutko. :/ Polski, jak cały czas wiadomo, to tylko Polski. Strzeliłam 3 błędy może 4 i wyszłam z trzęsącymi się wciąż rękami. Nie dla nas takie sprawdziany. W Ameryce to już w naszym wieku robią karierę, a nam nogi usychają od wiecznego siedzenia w ławce. Szczerze to nie wiem co skusiło mnie bym pisała tego posta o 21:53. Słaba aktywność? Zero akcji? A może po prostu chęć napisania o sprawdzianie na blogu? Dużo rzeczy. Wiecie co? Teraz to naprawdę powinnam napisać książkę albo chociażby wypracowanie na jakiś krwisty temat. Jakoś straciłam to swoje wewnętrzne ja i nie piszę już tak ,,wspaniałych" rzeczy. A przynajmniej dla mnie nie są ciekawe. Suche i przereklamowane jak cała nasza (moja) przyszłość.
Postanowiłam, że założę zeszyt w którym będę zapisywać swoje ,,dzieła". Coś w formie pamiętnika. O tym, że prowadzenie czegoś takiego może mieć duży wpływ na twoje życie przekonała mnie książka ,,Pamiętnik Narkomanki". Kto czytał ten wie, o co mi chodzi. Nie przeczytałam jeszcze całej, ale wiem, że to książka pokazująca jakie będzie życie jeżeli popadniemy w jakikolwiek nałóg. Nareszcie przelałam swoje myśli na ,,elektroniczną kartkę". No i wreszcie piszę ze swojego laptopa. Wrócił z naprawy. :)
P.S. Dla fanek 1D: Zayn Malik znowu jest w One Direction. Przeczytałam w internecie 6 godzin temu.
JULA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz