wtorek, 2 czerwca 2015

Ty widzisz białe, a ja czarne

Do czego to doszło, że dziś piszę dla was dopiero pierwszego posta? Czerwiec to ładny miesiąc, muszę to przyznać. Ma coś w sobie, czego nie mają inne miesiące . . .
Dzisiaj w szkole - jak co roku - odbył się turniej klas 4-6. Wiecie, to coś takiego gdzie klasy ze sobą rywalizują i najlepsza wygrywa. Cóż, to w takim razie jesteśmy najlepsi. Ostatnio nie mam co robić, chociaż wcale nie przypominam sobie bym miała czas na bloga. Jutro też nie będę go mieć, bo razem z dwiema koleżankami i panią nauczycielką idziemy na konkurs jednego wiersza. Wreszcie mi się opłaciło pisanie tych wierszy. A poza tym teraz też ostatnio mamy bardzo dużo prób do przedstawienia, które odbędzie się 10 czerwca. Ale nie uwierzycie! Pracujemy z aktorem z teatru w Radomiu. Dla mnie było to naprawdę dużym zaskoczeniem, że taki aktor znalazł dla nas czas. 
 I chyba nawet nas polubił. Przepraszam, że wcześniej wam o tym nie powiedziałam. Ale teraz było już tego za dużo i nie umiałam trzymać tego w tajemnicy. Za dwa dni postaram się dodać posta o tym jak mi poszedł konkurs. :)
JULA

3 komentarze:

  1. to trzymam kciuki za wygrana w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czemu Pati nie dodaje rzadnych postow?

    OdpowiedzUsuń
  3. zadnych* przepraszam za pomylke :)

    OdpowiedzUsuń