piątek, 24 lipca 2015

Waiting for LOVE

Dzisiejszego posta piszę dość wcześnie, bo jest dopiero 22:26. Może w normalnym roku szkolnym byłaby to późna godzina, ale teraz jest jak o 19:00. W sumie nie miałam dzisiaj dodawać posta, ale naszła mnie taka wielka chęć by napisać o piosence ,, Waiting for love". 


 
Dzisiaj puścili ją w radiu i została mi do tej pory w głowie. Wiedziałam, że skądś znam tą nutę, ale nie mogłam sobie przypomnieć jak się nazywa. I w końcu słucham jej, siedząc na obrotowym fotelu w porwanych dresach, zalewając się łzami. Ale to nie są łzy smutku. Po prostu nagle zaczęły mi spływać po policzkach gdy oglądałam lyric video tej piosenki. To było bardzo wzruszające i nawet największy twardziel popłakałby się oglądając to video. Najlepsze w tej piosence jest to, że nie podoba ci się za pierwszym razem, ale kusi cię by posłuchać jej kolejny raz i kolejny raz aż w końcu staje się twoją ulubioną. Tak właśnie działają piosenki Aviciiego. I właśnie dzięki jego piosenkom uruchamiają się w nas jakieś emocje. Tak sobie myślałam czy nie ustawić jej na dzwonek. . . A no tak, zapomniałam, że mój telefon jest w serwisie. . . Ale gdy wróci na pewno to zrobię! 
Jula

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz