wtorek, 18 sierpnia 2015

Happysad

Uwaga! Jeśli jesteś normalnym człowiekiem, nie czytaj tego posta. Inaczej twoje podejście do życia może się bardzo szybko zmienić. Oczywiście na gorsze...
 Wiecie, przychodzi taki moment w życiu człowieka, że żyje wspomnieniami. To jego deska ratunku, bo nic mu nie zostało. Jest albo szczęśliwy albo smutny. Dziwne, ale ostatnio zostały mi tylko wspomnienia. Jakby to powiedzieć, żebym sama zrozumiała? Zmieniłam się. Nie interesuje mnie już nawet rozmowa z drugą osobą. Zakładam słuchawki na uszy i słucham pewnego zespołu, który ostatnio bardzo często mi towarzyszy. Tak, to jest Happysad. Aż w końcu pewnego dnia zrozumiałam, że została mi tylko muzyka. Tylko dźwięk elektrycznej gitary. Wiecie po co ludzie chcieli mieć wakacje? Nie po to by siedzieć ciągle przed komputerem czy telewizorem. Wy tylko tak wykorzystujecie wolny czas. Wakacje są po to by myśleć. Ja dużo myślałam. Teraz nawet myślę, że za dużo. Miałam cholernie dużo czasu by pomyśleć o swoim fikcyjnym życiu. I myślę sobie, że dla niektórych ludzi nie istniejemy. Jesteśmy fikcyjni. A tutaj poniżej znajdziecie kilka piosenek tego zespołu:                                                                                                     Jula



wtorek, 11 sierpnia 2015

Smażing, plażing ;3

Hejka :) Jak mijają Wam wakacje? Mi bardzo fajnie :) Jestem nad morzem w Anglii :3 Ale niedługo wracam ;3 Ostatnio przeczytałam całą trylogię ,, Igrzyska Śmierci" <3 Nie czytałam nigdy tak ciekawej i fantastycznej trylogii <3 W ciekawy sposób przedstawia ludzi żądnych władzy i ludzi przez to cierpiących. Pokazuje że zawsze musimy walczyć o nasze prawa. Wiele razy płakałam podczas czytania. A jaka są wasze ulubione postacie? Moje to: Katniss, Rue, Peeta i Johanna <3 


Po skończeniu tych książek, miałam tak zwanego kaca książkowego. Ale już wyszłam z niego, chociaż nadal przeżywam tą wspaniałą trylogię <3 Zaczęłam czytaćhttp://gif.co/o2lV.gif ,,Niezgodną" i też bardzo mi się podoba :) 

~ Kosogłos~

niedziela, 9 sierpnia 2015

Mały Książę

Dobra . . .  żeby napisać posta trzeba się naprawdę nieźle przyłożyć. Dzisiaj chciałabym napisać o filmie na który się jutro wybieram czyli Mały Książę. Tak wiem, pewnie myślicie sobie ,,Co? Taka stara dziewczyna idzie na bajkę dla dzieci?!". Owszem, może to jest bajka, ale ja sama jestem dziecinna więc nic mi się nie stanie. Poza tym ta bajka jest strasznie piękna i pouczająca. Oglądałam już tyle razy zwiastun i mam coraz większą ochotę to obejrzeć. Przecież wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. Chodzi o to że oni o tym już zapomnieli i zachowują się jak sztywniaki. Codziennie trzymają się swoich planów.Nie mają czasu na niespodzianki. Oni lubią rutynę. A właśnie w życiu chodzi o to by wszystko było spontaniczne. . . Bo wtedy jest niezwykłe i prawdziwe. I właśnie dlatego moi drodzy ja pójdę na ten film. Może nawet przeczytam książkę. Kto wie?
P.S Szczególnie do gustu przypadła mi piosenka wykorzystana do tego filmu. 
Gabrielle Aplin - Salvation  

Jula



 

sobota, 1 sierpnia 2015

Gdzie w tym wszystkim sens?

Czasami to co mówimy i robimy w ogóle nie ma sensu. Albo może jest to coś tak niezwykłego, że tego nie rozumiemy . . . Byłam wczoraj w kinie na Papierowych Miastach. Dużo się o tym mówi, czyta i myśli. I choć film bardzo mi się podobał to w ogóle nie zrozumiałam zakończenia tego filmu. Owszem, fajne było to, że był taki tajemniczy i trzeba było się samemu domyślać o co chodzi i tak dalej, ale nie wiem czy jeszcze nie dorosłam na tyle by zrozumieć ten film czy po prostu nikt go nie zrozumiał. No bo w końcu Margo była jego cudem? Czy może nie? Nie dotarło do mnie też to, że on jej wyznał miłość i jak gdyby nigdy nic pojechał sobie do domu, zostawiając ją w Nowym Yorku. Może takie miało to na mnie wywrzeć wrażenie? Nie wiem. W filmach są takie momenty, które zostają w głowie i w sercu na zawsze. I te momenty właśnie takie były. Tyle mogę powiedzieć o filmie, natomiast soundtrack . . .BOMBA! Genialny, genialny, genialny. Jak to możliwe, że w jednym filmie umieszczono tak dużo dobrych piosenek?! A jak wam się podobał film? Warto było obejrzeć? Według mnie warto.
Jula