Siemanko pamiętacie,że zaadoptowałam psa.Ma na imię Lolek.Pewnego spokojnego dnia idę pograć i piłkę i zauważyłam,że on kopie dół na środku mojego podwórka.Wzięłam go na ręce i zaniosłam do domu.Poszłam po łopatę i zasypałam tą dziurę.Poszłam odnieść łopatę i idę pograć w piłkę i mama wypuściła Lolka z domu i znowu w tym samym miejscu wykopał dziurę. :)
Ten pies to po prostu górnik kopie tu i tam ale da się z nim wytrzymać.
PATI
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz