czwartek, 15 maja 2014

To jednak prawda . . .

Podstawowy sposób na spalenie tkanki tłuszczowej to trening siłowy, interwałowy, aerobowy. Dodatkowym czynnikiem, który nasila spalanie tłuszczu oraz zapobiega jego odkładaniu się tu i ówdzie, jest odpowiednia dieta, którą przedstawiałam w jednym z ostatnich wpisów. Należy jednak wspomnieć o produktach, które wybitnie wspomagają proces spalania tkanki tłuszczowej i dodatkowo poprawiają stan zdrowia i samopoczucie (a na pewno większość z nich).
Nie mowa tu o suplementach, ani o zabiegach, choć o nich też napiszę za jakiś czas. Dzisiaj jednak chciałabym Wam przedstawić naturalne produkty, które znajdziecie w każdym sklepie i/lub warzywniaku, oraz które nie powalają tak ceną jak właśnie tabletki, czy różnego rodzaju zabiegi.

Zielona herbata – zawarte w niej katechiny i teina przyspieszają metabolizm tkanki tłuszczowej poprzez zwiększenie stężenia w organizmie hormonu noradrenaliny, który odpowiedzialny jest za zwiększone wytwarzanie energii właśnie z tkanki tłuszczowej. Dodatkowym atutem jest fakt, iż zielona herbata zmniejsza apetyt oraz (jeśli jest parzona dłużej niż 3 minuty) ma działanie pobudzające.

Papryczki chilli, pieprz cayenne – kapsaicyna w nich zawarta podnosi termogenezę, co powoduje z kolei zwiększenie metabolizmu, czyli przemiany materii. Im wyższy metabolizm, tym szybsze spalenie tkanki tłuszczowej.
Imbir – podobnie jak papryczki chilli, zawiera kapsaicynę, która zwiększa termogenezę.
Czosnek – wspomaga pracę układu trawienie oraz krwionośnego, dzięki czemu usprawnia proces trawienny oraz ma działanie obniżające stężenie złego cholesterolu. To wszystko powoduje mniejsze ryzyko otyłości.
Cynamon – wspomaga pracę insuliny, która ma za zadanie obniżyć poziom cukru we krwi oraz jego właściwy metabolizm. Sprawia to, że cukier nie jest odkładany w postaci tkanki tłuszczowej. Dodatkowo obniża apetyt.
Mięta pieprzowa – zwiększa wydzielanie soku żołądkowego, dzięki czemu trawienie jest prawidłowe, a składniki pokarmowe są lepiej wykorzystane (nie dokładają się w postaci tkanki tłuszczowej).
Owoce morza i ryby morskie - jod w nich zawarty poprawia termoregulację organizmu, czyli powoduje prawidłowe „produkowanie” energii, do którego potrzebne jest paliwo w postaci tłuszczu. Ponadto owoce morza są bogatym źródłem białka, które stanowi budulec mięśni, a przecież im więcej mięśni, tym większy metabolizm, gdyż tkanka mięśniowa pobiera znacznie więcej energii niż tkanka tłuszczowa.
Cielęcina (i wołowina, ale w mniejszym stopniu) – mięso, które zawiera najwięcej l-karnityny w postaci bioprzyswajalnej. L-karnityna powoduje transport tłuszczu do mitochondrium, gdzie jest spalany.
Owoce cytrusowe - słyną z ogromnej zawartości witaminy C, która z kolei jest mistrzynią w spalaniu tkanki tłuszczowej. Świetnym źródłem witaminy C jest również natka pietruszki, pod warunkiem, że nie poddana obróbce termicznej.
Gorzka pomarańcza – synefryna i oktapomina  wpływa na termogenezę oraz zmniejsza apetyt.
Opuncja figowa – reguluje gospodarkę insulinową w organizmie, dzięki czemu zapobiega magazynowaniu się węglowodanów prostych z pożywienia w postaci tłuszczu. Opuncję figową możemy znaleźć w naturalnych herbatach (bez aromatów i cukru).
Mleczne produkty fermentowane (jogurt naturalny, kefir, maślanka) – wapń, którego jest spora ilość w takich produktach, a dodatkowo jest w formie łatwoprzyswajalnej, oprócz wzmacniania kości i zębów ma działanie wspomagające spalanie tkanki tłuszczowej poprzez zwiększenie termogenezy oraz przy okazji zmniejszenie apetytu.
Olej lniany, orzechy – mogłoby się wydawać dziwne, bo przecież w ich składzie przeważa tłuszcz, ale występuje on w przeważającej części w postaci wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które są niezbędne do wydzielania hormonów odpowiedzialnych za metabolizm. Kwasy omega-3 nasilają również produkcję mitochondriów, gdzie spalany jest tłuszcz, głównie pochodzący z brzucha i ud.
Oliwa z oliwek – zawarty w niej kwas oleinowy zwiększa termogenezę poposiłkową, która sprzyja spalaniu większej ilości kalorii.
Oprócz wyżej wymienionych produktów, przemiany metaboliczne wspomagane są dzięki witaminom z grupy B. Znajdziemy je przede wszystkim w mięsie oraz pełnoziarnistych produktach (płatki owsiane, razowe pieczywo), które dodatkowo są źródłem błonnika pokarmowego. Błonnik ma działanie spowalniające wchłanianie cukru, dzięki czemu zapobiega jego przemianie do tłuszczu, oraz daje na długo uczucie sytości, co również wspomaga odchudzanie. Ponadto usprawnia pracę jelit, co ułatwia wypróżnianie.
Jak wynika z powyższego tekstu, prawidłowa dieta może nie tylko zapobiec odkładaniu się tkanki tłuszczowej w niechcianych miejscach, ale także pomoże w jej eliminacji do odpowiedniego poziomu. Większość z tych produktów znajdziemy w suplementach diety w postaci wyciągów, jednak często są to słabiej przyswajalne formy. Występują one natomiast w większym stężeniu niż w pożywieniu, dzięki czemu często mają rzeczywiste działanie zwiększające przemianę materii. Przy wyborze suplementu należy zwrócić uwagę na skład – powinny być wyłącznie naturalne produkty.

A czy kofeina przyspiesza przemianę materii?
Tak i nie. Kofeina sprzyja odkładaniu się tkanki tłuszczowej, ale jednocześnie stymuluje jego spalanie. Na organizm działa zatem neutralnie – w odchudzaniu ani nie pomaga, ani nie przeszkadza. Jednak należy pamiętać, że kofeina pobudza i kawa wypita przed treningiem może spowodować, że wysiłek będzie intensywniejszy i efektywniejszy. Kofeina w nadmiarze natomiast szkodzi negatywnie na organizm, dlatego należy ograniczyć się do 1-2 filiżanek dziennie.

Może komuś będzie się chciało to przeczytać . xD (Trolling)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz